Monday 27 October 2014

Kraina gdzie dowiesz się co oznacza słowo Lato. Filipiny NOCLEGI APARTAMENTY DZIAŁKI



Siedzisz przy kawie i zastanawiasz się, dlaczego za oknem jest szaro i buro. Myślami wybiegasz w niedaleką przyszłość widząc jak na dłoni przykulonych pod parasolem ludzi pędzących żeby jak najszybciej schronić się przed wszechogarniającym zimnem. Wiesz, że musisz wyjść na zewnątrz, że będziesz jedną z podkurczonych sylwetek szukających schronienia. Z pewnością dopadnie Cię grypa a w najlepszym przypadku przeziębienie. Czujesz, że nic Ci się nie chce a resztkami sił wzbraniasz się przed dopadającą o tej porze roku depresją. Gorąca herbata z cytryną pomoże tylko na moment. W głębi duszy tęsknisz za latem, długimi i słonecznymi dniami, śpiewem ptaków za oknem, powrotem sił i wakacyjnym klimatem. Po plecach przebiega dreszcz na myśl o zimnym wietrze przenikającym do szpiku kości. Gdzie się podziała złota piękna jesień? Gdzie uciekła, czy taka kolej rzeczy musi trwać? Znasz odpowiedź a ona wcale nie jest zadowalająca. Tak, tak musi być i nikt ani nic nie zmieni tego faktu dopóki twoje stopy będą kroczyć w tym miejscu, w którym się teraz znajdujesz. Gdy spadnie śnieg przynajmniej wygląd wynagrodzi otaczające Cię zimno. Chcesz uciec, schować się, przeczekać ten nieprzychylny czas. Tylko jak to zrobić, gdy nic się nie chce i gdzie szukać schronienia. Przebywanie w domu pozwoli tylko na chwilę uleczyć zdesperowaną duszę i zmarznięte ciało. Marzysz, aby naładować baterie, choć przez krótki czas poczuć zbawienne promienie słońca, oddychać ciepłym powietrzem, móc zanurzyć się dla ochłody w ciepłej wodzie jeziora, rzeki czy oceanu. Wiesz, że potrzebujesz tego jak dziecko mleka matki. Żadne substytuty nie zastąpią naturalnej pogody i klimatu, w którym aż chce się żyć. W telewizji oglądasz felietony z wypraw podróżniczych i marzysz…

Oczami wyobraźni widzisz siebie nad brzegiem oceanu, na białej plaży wśród szumu fal popijając świeży sok z kokosa, który zerwałeś z pobliskiej palmy. Widzisz siebie zanurzającego się w lazurowym oceanie. Czujesz rozkoszne ciepło opływające całe ciało. Oczywiście od marzeń nikt jeszcze nie zachorował a jeżeli marzenia się spełniają to głowa też boleć nie będzie. Zastanawiasz się czy to możliwe dla Ciebie, bo znając życie na pewno nie, Tobie zostają tylko marzenia…. Poczekaj czy to, aby nie wpływ jesiennej depresji, że przestajesz wierzyć w możliwości, jakie daje Ci życie? Czy tak naprawdę wszystko jest nieosiągalne? A może czas to zmienić i podjąć wyzwanie. Czas pokonać negatywne myślenie i wyjść naprzeciw przygodzie. Świat jest dla wszystkich a nie tylko dla telewizyjnych podróżników. Przecież po to telewizje emitują te programy żeby zachęcić do poznawania nowych zakątków lądów i oceanów. Jak blisko jest od marzeń do ich realizacji? Nie tylko Ty zadajesz sobie to odwieczne pytanie. Jedno jest pewne jak nie zaczniesz dążyć do spełnienia swoich marzeń to nimi pozostaną.
Wielu z nas chciałoby zmienić otoczenie choćby na krótko, zadajemy sobie pytanie jak i gdzie można by spędzić nieprzychylny dla nas okres złej pogody. Czego szukamy? Pierwsze, co przychodzi do głowy to chęć spędzenia choćby krótkiego urlopu w miejscu, które byłoby dla nas Rajem na Ziemi. Jak postrzegamy ten Raj? Nie mam pojęcia czy kiedykolwiek ktoś przeprowadził badania na ten temat, ale śmiem twierdzić, że 95% z nas widzi go, jako wyspę z palmami i białymi plażami na oceanie gdzie cały rok króluje lato. Zgadzacie się ze mną? Takich miejsc na naszym wspaniałym globie jest wiele. Gdzie ich szukać? Przeważająca większość znajduje się na Oceanie Spokojnym. Chciałbym się skupić jednak na Azji południowo-wschodniej a bliżej na archipelagu wysp filipińskich. Dlaczego tutaj? Po pierwsze, bo tutaj mieszkam i pracuję. Po drugie, bo mamy tutaj ponad 7000 wysp. Po trzecie, bo nie jest to jeszcze tak bardzo uczęszczany kierunek jak na przykład niedaleka Tajlandia i jej słynny Phuket. Ktoś powie, że Phuket nie ma sobie równych i jest najpiękniejszy na świecie owszem jest piękny, ale do raju mu daleko zwłaszcza biorąc pod uwagę ceny i ilość turystów zwłaszcza tych pijanych z Rosji. Po za tym chyba nie widział El Nido na Palawanie. Tajlandia Tajlandią, ale miałem mówić o Filipinach. Odpuszczę sobie i wam informacji stricte formalnych i historycznych, bo o tym możecie przeczytać w innych wątkach. Chciałbym się skupić na rzeczach przyjemnych i praktycznych. Z wielkim przekonaniem twierdzę, że Filipiny to Raj i to pod wieloma względami nie tylko wizualnymi. Oczywiście pod tym względem jest to chyba jedyne miejsce na świecie gdzie mnogość pięknych i niepowtarzalnych okoliczności przyrody zdumiewa każdego, kto tutaj zawita. Praktycznie każdy region Filipin kusi czymś niepowtarzalnym. Na każdej wyspie znajdziesz przepiękne plaże. Miłośnicy górskich wypraw mogą wspiąć się na czynne wulkany czy po prostu eksplorować tropikalne lasy rosnące na zboczach gór, a prawie każda wyspa jest w stanie dostarczyć zarówno przyjemność relaksującego odpoczynku, ale i multum ekstremalnych przeżyć. Wszędzie też spotkamy uśmiechniętych od ucha do ucha tubylców. Mieszkańcy Filipin to kolejny powód żeby tutaj zawitać. Tych ludzi nie dotyczy stres i codzienna bieganina. Radosny uśmiech da się zauważyć niemal wszędzie. Zadziwiające jest czasem jak mało im potrzeba by być szczęśliwym.
Jedno jest pewne to kraj nieodkryty jeszcze do końca przesz wszędobylskich turystów, i w porównaniu z Tajlandią, którą odwiedza rocznie ponad 20 mln podróżników tutaj trafia zaledwie ułamek tej liczby, więc śmiało można rzec, że komercja tutaj jeszcze nie skaziła wspaniałego środowiska. Więcej to także wspaniałe miejsce na spędzenie tutaj wieku emerytalnego. Więc nie tylko wakacje czy urlop wchodzą w grę, ale nawet przeprowadzka, na którą już sporo osób się zdecydowało a jeszcze więcej zdecyduje. Ilu z nas marzy o możliwości zamieszkania w tropikalnym kraju? Mam nadzieję, że te kilka słów pomogło przybliżyć realizację decyzji o urlopie, wakacjach czy przeprowadzce. Mieszkając tutaj od 16 miesięcy zdążyłem się zapoznać z możliwościami wynajęcia czy zakupu apartamentów, mogę też zaprosić do polskiego resortu na wyspie Bohol Sunside Resort, którego współwłaścicielem jest Peter były muzyk legendarnej grupy Lombard. Prowadząc agencję turystyczną P.O.P. Travel & Tours mogę też pomóc w zorganizowaniu niezapomnianych wakacji na Filipinach. Nad wszystkim pieczę sprawuje polsko-filipińska załoga. Nie zapomnij odwiedzić strony resortu www.sunsideresort.pl , naszego fanpage www.facebook.com/7000partsofparadise a także zaprzyjaźnionego bloga pasjonatów podróży www.nafilipinach.com i http://hittheroad.pro