Co robi Polak na Filipinach…
Statystyki
Według nie oficjalnych
danych wygrzebanych gdzieś w necie polonia na Filipinach liczy około tysiąca
osobników wliczając turystów.
Biorąc na rozkładówkę
turystę Polaka, co takowy tutaj może robić? Może zwiedzać a jest, co zwiedzać,
może smażyć się na plaży tych jest pod dostatkiem, są i tacy, którzy przylatują
tutaj poznać miłość swojego życia a wybór ogromny, bo dziewczęta tutaj
prześliczne i ochocze do zawierania nowych znajomości, a przy tym opiekuńcze, uśmiechnięte,
niewymagające, ale strasznie zazdrosne, więc w grę wchodzi jedynie monogamia
Panowie. Polski turysta to skrobigrosz wszędzie szuka możliwości oszczędności a
co za tym idzie zamiast cieszyć się widokami i odpoczywać w godnych warunkach
za i tak nie wielkie pieniądze szuka cos taniej i taniej. Potem jak to w
polskim zwyczaju marudzi, że było za gorąco, że jedzenie do kitu, że komary itp.
Ale są i turyści z Polski, którzy pragną przeżyć wspaniałe wakacje i nie szukają
w menu restauracji octu z octem tylko chłoną to co Filipiny oferują w pełnej
gali. Teraz należy spodziewać się krzyku backpackersów, że ich dyskryminuję
ależ nie mam takiego zamiaru chcę tylko uświadomić skrobigroszom, co tracą marnując
czas na szukanie pozornie najtańszych rozwiązań a w sumie i tak nie zaoszczędzą
wiele albo wcale. Polaku na Filipinach naprawdę da się bez większego problemu znaleźć
dogodne dla każdego portfela rozwiązanie należy tylko powierzyć tą mozolną
pracę fachowcom. Zainteresowanych pobytem prosimy o kontakt na naszym fanpage.
Oprócz turystów przebywa na Filipinach na stałe także sporo Polaków, jeżeli liczbę około 500 można nazwać sporo. Czym się zajmują? Część z nich pracuje w międzynarodowych korporacjach. Część szczęśliwie spędza emeryturę. Polak jest też właścicielem resortu na wyspie Panglao „Sunside Resort”. Polsko-Filipińskie małżeństwo prowadzi Agencję Turystyczną P.O.P. Travel & Tours. Kilka polskich firm ma tutaj swoje oddziały. Na wyspie Bantayan Polak jest właścicielem gospodarstwa agroturystycznego. Jest też polski instruktor nurkowania mieszkający na Filipinach. Są freelancerzy imający się różnych zająć przeważnie zarabiający w internecie. Na wyspie Siquijor Polak wynajmuje pokoje turystom i prowadzi vloga. Polski wolontariat dotarł i tutaj, młodzi Polacy starają się pomagać w biednych rejonach Manili i innych miast. Polskie siostry zakonne i księża też znaleźli tutaj swój dom. Na Luzonie znajduje się polska fabryka chemikaliów. Jeden z najbogatszych Polaków wysłał tutaj delegaturę swojej fundacji. Przybywają reporterzy z telewizji żeby zrobić materiał o tym zakątku świata. Jest też wielu niebieskich ptaków nie robiących nic i żyjących nie wiadomo z czego.
Obiecuję że po uzupełnieniu danych zamieszczę więcej informacji.
C.D.N.
Oprócz turystów przebywa na Filipinach na stałe także sporo Polaków, jeżeli liczbę około 500 można nazwać sporo. Czym się zajmują? Część z nich pracuje w międzynarodowych korporacjach. Część szczęśliwie spędza emeryturę. Polak jest też właścicielem resortu na wyspie Panglao „Sunside Resort”. Polsko-Filipińskie małżeństwo prowadzi Agencję Turystyczną P.O.P. Travel & Tours. Kilka polskich firm ma tutaj swoje oddziały. Na wyspie Bantayan Polak jest właścicielem gospodarstwa agroturystycznego. Jest też polski instruktor nurkowania mieszkający na Filipinach. Są freelancerzy imający się różnych zająć przeważnie zarabiający w internecie. Na wyspie Siquijor Polak wynajmuje pokoje turystom i prowadzi vloga. Polski wolontariat dotarł i tutaj, młodzi Polacy starają się pomagać w biednych rejonach Manili i innych miast. Polskie siostry zakonne i księża też znaleźli tutaj swój dom. Na Luzonie znajduje się polska fabryka chemikaliów. Jeden z najbogatszych Polaków wysłał tutaj delegaturę swojej fundacji. Przybywają reporterzy z telewizji żeby zrobić materiał o tym zakątku świata. Jest też wielu niebieskich ptaków nie robiących nic i żyjących nie wiadomo z czego.
Obiecuję że po uzupełnieniu danych zamieszczę więcej informacji.
C.D.N.