Wednesday 18 February 2015

Ciąg dalszy nastąpił...



Wysyp Polaków na Filipinach.

Kontynuując poprzedni monolog muszę stwierdzić, że docierają do mnie coraz to nowsze informacje z których wynika, że nasi rodacy coraz chętniej odwiedzają Filipiny w celach urlopowych, a także aby zacząć nowe życie, czy to u boku ślicznej dziewczyny, czy też samotnie. Jedno jest pewne liczba odwiedzin znacząco wzrosła choć nie dysponuję szczegółowymi danymi stwierdziłem to po rozmowach z mieszkańcami jak i Polakami stale mieszkającymi na Filipinach. Pomału zaczyna nas być widać we wszystkich głównych ośrodkach turystycznych jak i mniej popularnych miejscówkach. Myślę że dzięki szeroko zakrojonej akcji propagującej ten zakątek świata jak i po prywatnych relacjach liczba ta będzie rosnąć z roku na rok co cieszy niezmiernie. Jakże miło będzie spotkać rodaków w tak odległym miejscu jakim są Filipiny. Ostatnio Piotr z Boholu notabene współwłaściciel ośrodka wypoczynkowego Sunside Resort wspomniał mi w rozmowie, że na Boholu i Panglao jest wysyp polskich turystów przybywających tej zimy masowo na Filipiny by odpocząć i chłonąć rajski klimat i widoki. To wręcz fantastyczna informacja bo Filipiny to Raj na Ziemi i koniecznie trzeba je odwiedzić a nawet pokusić się o zmianę dotychczasowego życia i zamieszkać na jednej z 7000 wysp tego wspaniałego archipelagu.
 Kilka dni temu wraz ze znajomymi udaliśmy się do niemieckiej restauracji w Bacolod i przez przypadek przybyliśmy w czasie spotkania Niemców. Odbywają się cyklicznie raz w miesiącu masa zabawy, piwsko leje się litrami pyszne jedzenie. Jakże miło by było mieć możliwość spotkać się z rodakami tutaj na miejscu, co prawda w Manili Paweł organizuje takie spotkania ale lecieć specjalnie do Manili trochę głupi pomysł. No cóż może upłynie jeszcze trochę czasu zanim będzie to możliwe i u mnie ale przynajmniej jest nadzieja bo Polacy na Filipinach to coraz liczniejsza grupa.
Zapraszamy wszystkich serdecznie do odwiedzenia tego wspaniałego rajskiego zakątka świata.