Wysyp Polaków na
Filipinach.
Kontynuując poprzedni monolog muszę stwierdzić, że docierają do mnie coraz to nowsze informacje z których wynika, że nasi rodacy coraz chętniej odwiedzają Filipiny w celach urlopowych, a także aby zacząć nowe życie, czy to u boku ślicznej dziewczyny, czy też samotnie. Jedno jest pewne liczba odwiedzin znacząco wzrosła choć nie dysponuję szczegółowymi danymi stwierdziłem to po rozmowach z mieszkańcami jak i Polakami stale mieszkającymi na Filipinach. Pomału zaczyna nas być widać we wszystkich głównych ośrodkach turystycznych jak i mniej popularnych miejscówkach. Myślę że dzięki szeroko zakrojonej akcji propagującej ten zakątek świata jak i po prywatnych relacjach liczba ta będzie rosnąć z roku na rok co cieszy niezmiernie. Jakże miło będzie spotkać rodaków w tak odległym miejscu jakim są Filipiny. Ostatnio Piotr z Boholu notabene współwłaściciel ośrodka wypoczynkowego Sunside Resort wspomniał mi w rozmowie, że na Boholu i Panglao jest wysyp polskich turystów przybywających tej zimy masowo na Filipiny by odpocząć i chłonąć rajski klimat i widoki. To wręcz fantastyczna informacja bo Filipiny to Raj na Ziemi i koniecznie trzeba je odwiedzić a nawet pokusić się o zmianę dotychczasowego życia i zamieszkać na jednej z 7000 wysp tego wspaniałego archipelagu.
Kilka dni temu wraz ze znajomymi udaliśmy się do niemieckiej restauracji w Bacolod i przez przypadek przybyliśmy w czasie spotkania Niemców. Odbywają się cyklicznie raz w miesiącu masa zabawy, piwsko leje się litrami pyszne jedzenie. Jakże miło by było mieć możliwość spotkać się z rodakami tutaj na miejscu, co prawda w Manili Paweł organizuje takie spotkania ale lecieć specjalnie do Manili trochę głupi pomysł. No cóż może upłynie jeszcze trochę czasu zanim będzie to możliwe i u mnie ale przynajmniej jest nadzieja bo Polacy na Filipinach to coraz liczniejsza grupa.
Zapraszamy wszystkich serdecznie do odwiedzenia tego wspaniałego rajskiego zakątka świata.
Kontynuując poprzedni monolog muszę stwierdzić, że docierają do mnie coraz to nowsze informacje z których wynika, że nasi rodacy coraz chętniej odwiedzają Filipiny w celach urlopowych, a także aby zacząć nowe życie, czy to u boku ślicznej dziewczyny, czy też samotnie. Jedno jest pewne liczba odwiedzin znacząco wzrosła choć nie dysponuję szczegółowymi danymi stwierdziłem to po rozmowach z mieszkańcami jak i Polakami stale mieszkającymi na Filipinach. Pomału zaczyna nas być widać we wszystkich głównych ośrodkach turystycznych jak i mniej popularnych miejscówkach. Myślę że dzięki szeroko zakrojonej akcji propagującej ten zakątek świata jak i po prywatnych relacjach liczba ta będzie rosnąć z roku na rok co cieszy niezmiernie. Jakże miło będzie spotkać rodaków w tak odległym miejscu jakim są Filipiny. Ostatnio Piotr z Boholu notabene współwłaściciel ośrodka wypoczynkowego Sunside Resort wspomniał mi w rozmowie, że na Boholu i Panglao jest wysyp polskich turystów przybywających tej zimy masowo na Filipiny by odpocząć i chłonąć rajski klimat i widoki. To wręcz fantastyczna informacja bo Filipiny to Raj na Ziemi i koniecznie trzeba je odwiedzić a nawet pokusić się o zmianę dotychczasowego życia i zamieszkać na jednej z 7000 wysp tego wspaniałego archipelagu.
Kilka dni temu wraz ze znajomymi udaliśmy się do niemieckiej restauracji w Bacolod i przez przypadek przybyliśmy w czasie spotkania Niemców. Odbywają się cyklicznie raz w miesiącu masa zabawy, piwsko leje się litrami pyszne jedzenie. Jakże miło by było mieć możliwość spotkać się z rodakami tutaj na miejscu, co prawda w Manili Paweł organizuje takie spotkania ale lecieć specjalnie do Manili trochę głupi pomysł. No cóż może upłynie jeszcze trochę czasu zanim będzie to możliwe i u mnie ale przynajmniej jest nadzieja bo Polacy na Filipinach to coraz liczniejsza grupa.
Zapraszamy wszystkich serdecznie do odwiedzenia tego wspaniałego rajskiego zakątka świata.